Dostałem sporo pytań na temat Case 1. Postaram się na nie odpowiedzieć, opisując całą historię początków tej inwestycji.
Zaczęło się od tego, co robię dość regularnie – przeglądanie ogłoszeń. Początkowo zupełnie nie zwróciłem większej uwagi na to ogłoszenie. Zdjęcia prezentowane przez biuro nieruchomości kompletnie nie zachęcały do zapoznania się z ofertą.
Żeby nie zaczynać od nudnego i pseudo-akademickiego teoretyzowania postanowiłem opisać moją ulubioną nieruchomość. Nie jest ona pierwsza ani ostatnia, ale obaliła kilka mitów jakie też i ja hodowałem sobie w głowie. Jest to przykład z życia, i z góry zastrzegam, że nie jest on dowodem na obalenie mitów, a tylko moim przykładem.